online: 2754462
|
Ну вот и первые иски пошли по реституции:
|
Цитата: |
|
|
|
|
|
|
|
|
«Мы и не думали готовить первые иски в разные суды, создавая таким образом прецеденты в отдаленных друг от друга регионах. Просто в этих делах лучше всего сохранились документы», — комментирует Конрад Рекас, председатель «Товарищества кресовян», организации, которая за год собрала материалы на тысячу шестьсот исков по реституции.
«Требования истцов и их истории разные. Кто-то хочет компенсацию за использование, кто-то — выплату убытков от неполученной прибыли из-за конфискации средств производства, а кто-то — просто стремится вернуть свою вотчину», — добавил общественник.
«Среди собственности, например, жилой дом с прилегающими хозяйственными постройками и двенадцать гектаров сельскохозяйственных угодий в пгт. Мельница-Подольская Борщевского района Тернопольской области, ориентировочная стоимость – шестьдесят тысяч долларов. Жилой дом, полезной площадью в шестьдесят три квадратных метра, с прилегающей жестяной мастерской с участком для строительства в тысячу двести квадратных метров в Ковельском районе Волынской области (около семидесяти восьми тысяч долларов плюс компенсация)» — говорит Рекас.
«Еще интереснее процесс возвращения бывшего помещичьего хозяйства в Ровенской области с тринадцатью с половиной гектаров земли стоимостью в шестьдесят семь тысяч долларов и двух жилых домов в Киеве с компенсацией за эксплуатацию медного рудника в Харьковской области, стоимость которых оценивается в полтора миллиона».
«Все эти иски стали возможны с окончанием действия моратория на торговлю землей на Украине (1 января 2017 года) и снятие Еврокомиссией ограничений на владение землей в зарубежных государствах», – пишет издание. |
|
|
|
|
|
Ну как панове все подготовились к судам, документы на майно собрали?
оригинал:
|
Цитата: |
|
|
|
|
|
|
|
|
Pierwsze pozwy Kresowian gotowe
читать дальше
читать дальше
Pierwsze cztery pozwy spadkobierców majątków pozostawionych na dawnych Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej są gotowe do złożenia w sądach obwodowych na Ukrainie.
Różne wartości roszczeń, różne życiorysy dawnych właścicieli, każde z innego województwa II – a nawet... I Rzeczypospolitej. Różne nawet oczekiwania – od wypłaty samego odszkodowania, odszkodowania i rekompensaty za zabrane i (przeważnie) zniszczone środki produkcji, aż po zwrot ojcowizny. Łącznie w bazie danych Powiernictwa Kresowego w ciągu roku działalności organizacji zebranych jest już ponad 1.600 wstępnie zweryfikowanych i opisanych wniosków – teczek z aktami, zawierających zebraną, często cudem uratowaną z Rzezi Wołyńskiej, przechowaną na zsyłce w Kazachstanie dokumentację potwierdzającą ciągłość własności - często sięgającej setek lat wstecz.
Nie chodzi jednak tylko o wzruszające opowieści, tylko o konkret sądowy – podkreślają organizatorzy Powiernictwa Kresowego. Z czterech pierwszych wyselekcjonowanych pozwów dwa pierwsze podlegają jurysdykcji sądu w Łucku, jeden w Tarnopolu, jeden zaś odnosi się do majątków położnych w Kijowie i Charkowie i zagrabionych wraz z przejęciem kontroli nad Kresami przez Ukrainę bolszewicką. - Nie chodziło nam bynajmniej o celowe tak duże zróżnicowanie roszczeń pod względem geograficznym, czy samej ich wartości, faktycznie jednak akurat te osoby spośród zgłaszających się do nas miały szczególnie dobrze zachowaną dokumentacją, która w „normalnym kraju” wystarczyłaby praktycznie np. żeby zgłosić się po odbiór zaległych czynszów z przedmiotowych nieruchomości – opowiada Konrad Rękas, prezes Powiernictwa Kresowego.
Wśród majątków, za które odszkodowań ubiegają się Kresowianie są m.in. dom mieszkalny z zabudowaniami gospodarskimi i 12 ha użytków rolnych w miejscowości Duninów Mielnica Podolska, powiat borszczowski, województwo tarnopolskie (szacunkowa wartość ok. 60 tysięcy dolarów), dom mieszkalno-użytkowy o pow. 63 m.kw z warsztatem ślusarsko-blacharskim, na działce budowlanej 1.200 m.kw. w Maciejowie, powiat kowelski, województwo wołyńskie (wartość szacunkowa ok 78 tys. dolarów plus rekompensata). Jeszcze ciekawiej zapowiadają się też procesy o zwrot majątków – dawnej gospodarki 13,44 ha (w tym 6 ha gruntów ornych, 4 ha łąk i 3,44 ha innych użytków ornych) w Równem, powiat lubomelski, województwo wołyńskie (wartość szacunkowa ok 67 tys. dolarów) oraz dwóch kamienic w Kijowie (wraz z odszkodowaniem i rekompensatą za zagrabioną przez Ukrainę bolszewicką, a następnie wyeksploatowaną kopalnię miedzi w rejonie charkowskim) – mających obecnie wartość rynkową około 1,5 miliona dolarów.
Skąd biorą się kwoty zawarte w pozwach, skoro do końca roku formalnie obowiązuje embargo na obrót ziemią, zaś ceny pozostają czysto spekulacyjne – w oczekiwaniu na jeszcze większe zaangażowanie zachodnich koncernów, w tym przemysłowo-spożywczych oraz właśnie na... restytucję (której konieczność przyznaje coraz liczniejsze grono ukraińskich polityków)? - Nasi eksperci i prawnicy opierają się na analizie porównawczej analogicznych majątków w sąsiednich krajów, danych z czarnego rynku ziemi, jak i szacunkach ekspertów zachodnich i ukraińskich na temat przewidywanego skoku cen po ustaniu moratorium i oczekiwanym przez Komisję Europejską zniesieniu ograniczeń w posiadaniu ziemi przez cudzoziemców – tłumaczy K. Rękas. Np wg danych Związku Ziemskiego Ukrainy – uwolnienie obrotu ziemią może spowodować ustabilizowanie jej cen w widełkach 5-10 tys. dolarów za hektar (w zależności od położenia). |
|
|
|
|
|
|